Tym razem Dom Wnętrze prezentuje bardzo ciekawy wywiad z naszym TOP architektami wnętrz: Natus DESIGN .
1. Jak i dlaczego dostałeś się do branży projektowania? Gdzie się uczyłeś, studiowałeś?
Jakub: U mnie pomysł na projektowanie pojawił się podczas studiów ekonomicznych. Przez całe dorastanie miałem styczność z różnymi formami kreatywnymi poprzez rysunek, fotografię, kręcenie filmów, robienie animacji po klatkowych. Jednak wybór padł na ekonomię(wtedy myślałem, że ze względów praktycznych). Po dwóch latach studiowania poczułem straszny brak kreatywności i pomyślałem, że mogę to połączyć ze studiami. Wybór padł na architekturę w trybie zaocznym na WSEIZ, popularnym “Misiu”. Tam spotkałem Łukasza, który już miał trochę doświadczenia projektowego. W trakcie pierwszego roku dużo rozmawialiśmy na temat pracy, projektowania, co zaowocowało decyzją o założeniu wspólnej pracowni na początku 2010 roku.
Rysunków technicznych nauczył mnie robić Łukasz, wprowadził mnie też w kwestie techniczne, a także dał podstawy do nauki robienia wizualizacji, które potem rozwijałem na własną rękę, by prześcignąć swojego mentora.
2. Jak opisałbyś swój styl projektowania? Jak różnorodne są Twoje projekty? Czy masz swój “podpis” w swoich projektach?
Łukasz: Nie ma czegoś takiego jak styl w projektowaniu. Nigdy nie zachowujemy czystej formy określonego stylu. Nikt tak nie robi, projektowanie to nie jest kopiowanie, nawet jeśli kierujemy się stylowymi przesłankami, to i tak zawsze każdy z nas dodaje coś od siebie. Sprawia to, że projekt tego samego nie jest nigdy taki sam. Projektowanie podobnie jak wszystko w życiu podlega zasadom “ewolucji”. Ten same kwestie rozwiązujemy różnie w różnych okolicznościach i czasie. Projekt wykonany dwa lata temu zrobiony teraz będzie wyglądał już inaczej. Dlaczego? A dlatego że się rozwijamy, uczymy, obserwujemy, dostosowujemy do trendów, realiów, a także tworzymy nowe.
Jakub: Moje preferencje projektowe bardzo się zmieniły odkąd zacząłem projektować i w dalszym ciągu ulegają ciągłym modyfikacjom. Tak jak wspomniał Łukasz cały czas obserwujemy, szukamy i myślimy, co prowadzi do nieuchronnych zmian w postrzeganiu i podejściu, nawet do tych samych zadań projektowych.
Zawsze staramy się wspólnie pracować nad projektami i wymieniać pomysłami oraz spostrzeżeniami, dzięki czemu Klient dostaje dużo więcej ciekawych i przemyślanych rozwiązań.
3. Co lubisz w byciu projektantem?
Łukasz: W byciu projektantem lubię bycie projektantem.
Jakub: Mimo, że pracuję dużo to pracuję kiedy chcę. Jest to dla mnie ważne ze względu na życie prywatne. Komfortowe jest także to, że sami wyznaczamy sobie terminy i tempo pracy.
Podoba mi się również to, że mimo utartego schematu projektu, spotykam nowe osoby, nowe sytuacje i nowe problemy do rozwiązania. Jest to dla mnie bardzo ważne ponieważ szybko się nudzę wykonywaniem tego samego.
4. Skąd czerpiesz inspiracje?
Łukasz: Staram się dostrzegać to co nas otacza. Obserwować ludzi, otoczenie, konkurencję, potrzeby.
Jakub: Obserwacje z życia codziennego. Miasta, natury, tego co mnie otacza. Często sięgam też do kilku stron o designie – głównie zagranicznych.
5. Jakie są Twoje najbardziej popularne projekty? Powiedz nam trochę o niektórych z nich i to, co w nich kochasz. Jaki jest Twój ulubiony i dlaczego?
Łukasz: Nie wiem czy znam odpowiedz na to pytanie. Czasami to co mi wydaje się fajne i ładne lub beznadziejne klient ocenia inaczej. Ja nie projektuję dla siebie. Głównie chodzi mi o zaspokojenie wizualne i wrażeniowe klienta. Nie mniej jednak nie jest tak, że zawsze projektujemy dokładnie tak jak chce klient. Naszą rolą jest także pokazanie inwestorowi innych rozwiązań tak by podejmując decyzję miał świadomość możliwości tym samym by jego wybór był w pełni świadomy i nie opierał się jedynie na jego wrażeniu. Kiedyś pracując w biurze projektowym poznałem starszego architekta. Był w trakcie projektowania budynku użyteczności publicznej. Zaproponował klientowi pewne rozwiązanie elewacji, które nie zyskało aprobaty. Pan J. niewiele myśląc przeprojektował elewację uwzględniając upodobania klienta. Dodał jednak coś od siebie. A mianowicie to, że zrobił to w sposób, który spełnił oczekiwania klienta ale jednocześnie nie obniżył poziomu architektonicznego budynku. Klienci bardzo często nie wiedzą co się “dzieje” w świecie architektury, podobają im się rozwiązania które znają, a nie takie które zasługują realnie na uwagę. Dlatego architekt, nie tylko projektuje, czasami też musi uświadamiać i uczyć, by to czym później się otaczamy na ulicach, w domach budziło podziw i nie było jedynie powtórzoną nijakością.
Praktyka uczy, że to co nam się podoba lub nie zależy od wiedzy, którą mamy w danym temacie. Właściwie ocenić projekt można znając jedynie uwarunkowania. Ich rozwiązanie warunkuje jakość dzieła i sprawia, że projekt jest ciekawy lub nie.
Jakub: Obawiam się, że nie mam swoich ulubionych albo ukochanych projektów. Każdy projekt jest ciekawy na początku jako zadanie, problem do rozwiązania. Mamy to szczęście, że Klienci przychodzą do nas ze względu na to co robimy, ale i jak to robimy. Dzięki temu możemy projektować tak, żeby podobało się to i nam i Klientowi.
6. Czy pracujesz teraz nad czymś nowym i ekscytującym, o czym mógłbyś nam teraz napisać?
Łukasz: Wszystkie nowe rzeczy, które robimy są ekscytujące. Każdy projekt jest inny, bo każdy projekt robimy dla innego człowieka. Kiedy zaczniemy robić dla wszystkich to samo uznam, że najwyższa pora zmienić zawód lub iść na długi urlop.
Jakub: Opracowujemy nową linię mebli do firmy którą założyliśmy ze znajomymi www.meblefolds.pl , pracujemy nad nową stroną swojej pracowni, co trwa już prawie dwa lata z względu na czas, i mamy kilkanaście otwartych projektów. Oprócz tego opracowujemy plan rozwoju pracowni, tak żebyśmy mogli świadczyć bardziej kompleksowe usługi m.in. wykonanie mebli.
7. Jaka jest twoja filozofia na temat projektowania i życia?
Łukasz: Słuchaj ludzi, nie żałuj czasu na ich obserwacje. Więcej Ci powie o człowieku nie to co mówi, ale to jak mówi, jak wygląda, jak traktuje osobę, z którą przyszedł na spotkanie, itd. Tylko wtedy jest się w stanie będąc obcą osobą dobrze zaprojektować mieszkanie kogoś kto zlecając ci projekt własnej przestrzeni, pośrednio zaprasza Cię do swojego życia.
Jakub: Projektowanie można porównać do rodzaju puzzli lub gry. Najpierw wspólnie z Klientem tworzymy zasady, ustalamy wiadome i niewiadome. Co ma się pojawić koniecznie(sprzęty, rozwiązania, materiały, bryły itd.), a gdzie możemy sobie pozwolić na puszczenie wodzy fantazji. Następnie możemy przystąpić do rozwiązywania naszej łamigłówki.
8. Jakie są twoje marzenia / cele w projektowaniu?
Łukasz: Chciał bym projektować nie tylko w Polsce, chciał bym też zacząć projektować domy.
Jakub: Tak jak wspomniał Łukasz, chcemy rozszerzyć działalność na projektowanie domów, wydaje nam się to naturalnym krokiem w rozwoju kariery. Mnie dodatkowo chodzi po głowie stolarka i projektowanie mebli, lamp oraz innych elementów wyposażenia wnętrz, ale niestety w chwili obecnej nie znajduję czasu na realizację wszystkich planów.
9. Opisz siebie w trzech słowach.
Łukasz: He he he, to tak jak by zapytać dlaczego ktoś jest fajny. Każdy powie coś innego. To jak ja spostrzegam samego siebie pozostawiam dla siebie. Ważne jest to jak spostrzegają mnie inni. Dlatego wolę by w tym punkcie wypowiedział się Jakub.
Jakub: Łukasz? Pracowity, niecierpliwy, energiczny..chociaż trzy słowa to zdecydowanie za mało, żeby opisać Łukasza, przydałyby się trzy książki. A ja? Powiedzmy, że pozytywny, pomysłowy i uprzejmy.
Dom Wnętrze chce serdecznie podziękować Panom Łukaszowi i Jakubowi z NATUS DESIGN za bardzo interesujące odpowiedzi!
Życzymy spełnienia projektanckich marzeń, ciekawych inspiracji oraz wielu nowych wspaniałych projektów!
Źródło: NATUS DESIGN